Bogumił Pacak-Gamalski
Niefrasobliwe słówka o młodości, wiośnie i wspomnieniach. I snach, które ciągle się śnią. Bo poeta to (wbrew pozorom) też człowiek.

Czereśnie
A dziś Pont Neuf
skąpany we mgle.
Czy to Sekwany
brzeg czy Wisły,
czy ktoś to wie?
Zanika w nim
fin de siè·cle
kapelusza z
szerokim rondem,
panem z monoklem.
Na bulwarach
w jakimś mieście
na ławce siądzie
młodzieniec, powie:
adieu czereśnie.
Letnie czereśnie,
czerwone usta,
na nic: za wcześnie!
Szklanka nie pusta!
@B. Pacak-Gamalski, 06.2024@B. Pacak-Gamalski, 06.2024
@B. Pacak-Gamalski, 06.2024