Bogumił Pacak-Gamalski
Czemu ‘wbrew’? Wydaje mi się, że łatwiej by było jej nie czytać, a jeszcze łatwiej nie pisać. Tak, można sobie a muzom. Ale jeśli ludziom, to dużo trudniej. Za każdym razem jest to pewne emocjonalne harakiri, jakieś rytualne obnażanie się, emocjonalny ekshibicjonizm. Może innym łatwiej? Nie wiem, tak brutalnie nigdy żadnego nie pytałem.

Porządek świata
Ta cisza coraz głośniejsza,
która nocami przybywa,
stale czeka, ciągle śmielsza.
Coraz bardziej natarczywa,
Siada na łóżku milcząco,
uśmiecha się, jak więdnący
kwiat gwiazd za nocą gasnącą.
Niczym szept zasypiający.
Zza szyby słychać nocny ruch
ulicy starego miasta
i par zmęczonych szybki trucht.
Lampa uliczna też zgasła.
Na końcu i cisza milknie
nim różem niebo zacznie dnieć.
Jeszcze powieka drgnie,
jeszcze marzenie będzie biec.
Cisza, jak nocny motyl,
na parapecie okna spocznie.
Gwiazdy zaczną obroty
sfer miesięczne i roczne.
Wszystko jest, jak być miało,
i nic się nie zapodziało.
(B. P-G, czerwiec, 2025)